kociokwik: [^janekr] no więc ono było kupne. I podobno z jakiejś wybitnej cukierni. I wszyscy w robocie mlaskali, a ja chciałam do niego ogórków, musztardy i tektury, żeby zneutralizować ulep. |
|
2014/04/15 21:33:17 przez www, 1 ♥ |
Lubią to: ^shigella, ♥