kulkacurly: okey. najpierw rodzinny mnie trzy wizyty zwodził, ale w końcu się poddał, bo ja taka natrętna jestem i dał skier. do laryngologa. U tego dwie wizyty, ping pong z powrotem do rodzinnego. To teraz alergolog, nie? ;) |
|
2014/04/23 14:21:10 przez www, 0 ♥, 4 ∅ |
^scarbossa: [^kulkacurly] ooo podobną drogą idziemy tylko mój rodzinny dał skierowanie i tu i tu
2014/04/23 14:24:17
2014/04/23 14:24:17
^kashmir86_old: [^kulkacurly] u mnie podobnie. Tylko,że mój podał do alergologa i słynne "zobaczymy co powie ten lekarz" ;]
2014/04/23 14:26:16
∅
2014/04/23 14:26:16