finka:

[^perdo] no :D. Nie policzę ilu szklanek i kubków się pozbyłam, bo postawiłam je za blisko brzegu blatu albo przy zlewie, nie wiem czy w ogóle mnie to jeszcze wkurwia :D
2014/06/04 20:48:46 przez www, 1 , 2

Lubią to: ^perdo,
^gatto: [^finka] No jak się ma dzieci, zwierzęta i współlokatorów trzeba się liczyć ze stratami ;p
2014/06/04 20:54:00
^astarael: [^finka] Hm, moje kotki nie zbiły jeszcze nic. Jedyne straty to podrapana kanapa i wykładzina pod oknem, bo #Hirek nie uznaje drapaka. Ale ja to nie mam kotów, mam kotopsy.
2014/06/04 20:58:45