kerri:

[^awne] Tam były najlepsze flejmy... *wzdech* Znaczy pewnie na różnych grupach różnie, ja się wychowałam na flejmach na pręgierzu. Ten ogień, te zgliszcza, ten szczęk ładowanych plonkownic...! ;)
2014/07/16 18:25:12 przez www, 0 , 3

^awne: [^kerri] nie lubiłam pregierza. siedziałam na grupach kulinarnych, tam jakoś łagodnej było :)
2014/07/16 18:27:59
^kasicak: [^kerri] [^awne] Ja się zniechęciłam mocno do usenetu właśnie przez jego zaflejmienie.
2014/07/16 18:30:54
^sithian: [^kerri] Szczęk? Chyba rytmiczne dudnienie ;)
2014/07/16 19:19:07