kwiatpomaranczy:

Osiedlowy sąsiad mnie sobie upatrzył. Dziwnym zbiegiem okoliczności kręci się pod blokiem zawsze wtedy, gdy wracam z pracy (czyli o porach iście nieprzewidywalnych). Zaprasza mnie na kawę/piwo/spacer, a ja wymyślam coraz bardziej absurdalne wymówki.
2014/07/18 20:28:21 przez www, 0