kociokwik:

[^srebrna] hm, teraz się czuję głupio, bo ja jestem bez makijażu tylko 1) jak mam bazar-sprzątanie-siedzenie w domu 2) idę na basen/siłownię 3) jestem na wakacjach "w naturze". W innych przypadkach się maskuję.
2014/07/21 14:34:37 przez www, 0 , 6

^freta: [^kociokwik] Mam to samo, tylko punkt drugi zamieniam na "wychodzę z psem i jest już ciemno". Nie żebym się malowała na basen, po prostu pływać nie umiem, to i nie chodzę.
2014/07/21 14:36:26
^srebrna: [^kociokwik] Może to kwestia wychowania - moja matka maluje oczy z okazji okazji, więc nigdy nie miałam przyzwyczajenia, że należy. Inna sprawa, że ja się dość potężnie pocę, co a) zmywa i b) powoduje reakcje z niektórymi kosmetykami...
2014/07/21 14:36:38
^sirocco: [^kociokwik] Ja próbowałam. Rzecz w tym, że pocę się łatwo, także na twarzy, a jak się pocę to spływa ze mnie tłusta oliwa. Być może wytrzymałby to makijaż sceniczny, ale tego mogłaby nie wytrzymać moja skóra...
2014/07/21 14:38:14
^agg: [^kociokwik] więcej odwagi. ja dziś akurat się podmalowałam mimo upału, ale często chodzę bez tapety i uważam, że to mnie ma być dobrze i wygodnie, a od widoku skóry nikt nie umarł, co więcej, mało kto zwróci uwagę na cokolwiek
2014/07/21 14:46:53
^awne: [^kociokwik] + 1. Że wstydem przyznaję się, że nawet kiedy idę do przysłowiowego sklepu, to przynajmniej podkład + rzęsy. Ale ja mam nieladna skórę i to dlatego.
2014/07/21 14:59:27
^kulkacurly: [^kociokwik] +1
2014/07/21 14:59:54