gliniany: [^kociokwik] "Na polanę wszedł Wincenty Smok. - Która gadzina?!! - zaryczał. - Nie gadzina, a godzina - poprawił go Smok Zygmunta. - Cicho!!! Powtarzam: która gadzina nadepnęła mi rano na odcisk?! - ryczał Wincenty." |
|
2014/06/16 09:52:38 przez www, 3 ♥ |