serszi:

no a tera zapytalismy jakiegos ziomka na ulicy o marszrutki i sie okazalo, ze nic nie pojedzie i on sie zaoferowal ze poczeka z nami do rana i ze to dla niego bedzie przyjemnosc. albancy to sa niewiarygodnie dobrzy ludzie, powaga
2014/06/29 21:40:14 przez www, 0