kerri:

[^wiku] Ale już zabić kogoś z miłości można. I wtedy ten zabity umarł z miłości, co z tego, że nie własnej ;)
2014/07/25 14:50:01 przez m.blabler, 0 , 4

^funke: [^kerri] Brr, straszne. Przypomina mi się historia tej misski, którą zadźgał zakochany w niej świr ;-S
2014/07/25 14:51:35
^inka44: [^kerri] można się jeszcze zabijać na oczach swojej, hm "miłości", ale na dobrą sprawę to nie wiem, z jakiego powodu. (oraz "miłości", bo, jak rzekł ^Wiq, jak się kocha, to się nie krzywdzi).
2014/07/25 14:51:52
^wiku: [^kerri] też nie, ale ja taka idealista jestem
2014/07/25 14:53:53
^gehi_deleted: [^kerri] jeden taki, milion lat temu, w mysl "jak nie ja to nikt inny" zafundowal mi kilkumiesieczny szpital z tej milosci. To ja dziekuje takich kochajacych po grob.
2014/07/25 15:18:39