aniaklara: nie ma już Morycka. operacja poszła dobrze, ale potem nastąpił kryzys dziękuję wszystkim za wsparcie |
|
2014/08/26 19:41:57 przez m.blabler, 0 ♥, 18 ∅ |
^erwen: [^aniaklara] Tulę, tak mi strasznie przykro, rozumiem dobrze ten ból. :(
2014/08/26 19:44:49
2014/08/26 19:44:49
^kocimokiem: [^aniaklara] Morycek jest. w równoległej czasoprzestrzeni. razem z moimi: Onufrym i Barnabą. oraz innymi ogonami
2014/08/26 19:54:21
2014/08/26 19:54:21
^shenn: [^aniaklara] współczuję... :((( ale pewnie już go tam po drugiej stronie mostu Farba powitała strzałem w łeb i się ganiają między drzewami... :(((
2014/08/26 20:13:08
2014/08/26 20:13:08
^tygryziolek: [^aniaklara] ojej... tak mi strasznie, strasznie przykro. tulę mocno i głaszczę po plecach.
2014/08/26 21:18:07
2014/08/26 21:18:07
^ochdowuja: [^aniaklara] Biedny Morycek. Niech mu myszki uciekają w kocim niebie *tulu*
2014/08/26 21:19:16
2014/08/26 21:19:16
^ukladanka: [^aniaklara] Tulę mocno, na pewno jest już w dobrym, kocim miejscu, gdzieś biega na łąkach z moją Szyszką...
2014/08/27 21:54:08
∅
2014/08/27 21:54:08