robmar: uffff, taxi nieznające miasta („gdzie jest Woronicza?”), zatrzymujące się, żeby skorzystać z google mimo protestów (bo ja wiem gdzie jest Woronicza), próbujące oszukać nas na cenie wjazdu do drugiej strefy... |
|
2014/09/14 02:24:09 przez m.blabler, 0 ♥, 2 ∅ |
^robmar: [^robmar] na koniec kilkanaście minut kombinujące jak zmusić nas do zapłacenia gotówką; ufff, ale nie nakrzyczałem, jestem z siebie dumny :)
2014/09/14 02:24:24
∅
2014/09/14 02:24:24