lavinka:

[^merigold] U nas w ogóle chyba nie ma kultury zaczepiania na ulicy. Starsi ludzie nie mają z tym problemu, młodsi każdą uwagę od obcej osoby traktują jako atak i czuja się zagrożone. Tak to odbieram, bo czasem się odezwę i żałuję.
2014/10/13 15:51:12 przez www, 0 , 1

^lavinka: [^lavinka] I dlatego nie mam żadnego problemu, by pogadać sobie z jakąś panią staruszką czy staruszkiem na każdy temat, za to mam spory problem, by spytać o godzinę rówieśnika o godzinę, bo z marszu zakłada podryw. To jest chore.
2014/10/13 15:52:08