 |
klara:
[^pistasja] Wiem, ale nie ze skrajności w skrajność. Ten 40-letni korpoludek naprawdę jest taaaki biedny? A samochody najważniejsze na świecie? Oraz: z innymi się tak ironicznie nie rozmawia, a wszyscy mają w dupie budżet na swoje plany |
|
2014/10/18 12:04:54 przez www, 0 ♥, 2 ∅
|
^
pistasja: [
^klara] Nie wiem czy biedny, w takim korpo też nie zarabia się nie wiadomo ile, doliczając kredyt, albo dwa, opłaty za szkoły, kasę na życie, raz w roku by się chciało gdzieś pojechać, takie tam. Oszczędności jakieś zbierać, wiesz.
2014/10/18 12:12:56
^
lawenda: [
^klara] mimo całego "meh" jakie mam dla Erbel trochę płakłam nad wykluczonym czterdziestolatkiem z korporacji. Ale serio? I jeszcze to ciągłe maglowanie jej upodobań seksualnych.
2014/10/18 12:17:19
∅