kwiatpomaranczy: "I zniknął maj. A potem był czerwiec i lipiec. I przyszła jesień. I nad uliczką ciągle przechodziły deszcze, krąg sceniczny obracał się z łoskotem, wypełniającym serce niejasnym niepokojem - i co dzień umierałem." |
|
2014/10/19 10:58:01 przez www, 0 ♥ |