gusiowata:

[^kerri] [^krushynka] Nie no kastrację. To jest najważniejsze dla mnie bo jak Miśka mi kolejne podrzuci ( a jedno małe też nie wiem jeszcze czy on czy ona), małe dorośnie i się rozmnoży, to ja naprawdę nie ogarnę.
2014/10/21 21:11:55 przez www, 0 , 2

^krushynka: [^gusiowata] My płaciliśmy też koło 200...
2014/10/21 21:12:35
^kerri: [^gusiowata] TYM BARDZIEJ! Dawaj numer konta i policz, ile potrzebujesz, ew. poszukaj po okolicy, czy są jacyś tańsi weterynarze.
2014/10/21 21:13:14