kociokwik:

[^erwen] szkoda że nie byłaś ze mną dwa dni temu, jak mnie koleś prawie staranował maską na chodniku (aż wyłupał słupek żeliwny). Powiedział przepraszam i pojechał dalej. A ja zdrętwiałam z wrażenia i nic nie zrobiłam.
2014/09/25 15:27:06 przez www, 0 , 3

^kulkacurly: [^kociokwik] JP.
2014/09/25 15:27:46
^funke: [^kulkacurly] [^kociokwik] Chodźcie, pójdźmy na jakiś kurs, gdzie oduczą nas zbędnej uprzejmości, a doszkolą z asertywności, stanowczości, nieustępliwości itp.
2014/09/25 15:28:02
^erwen: [^kociokwik] Bo miałam szczęście i baba się nie uchylała. Jak mnie rowerzystka kiedyś walnęła w brzuch (z Kumkwatem) i pojechała dalej, to tylko złapałam się za brzuch, oniemiała i skamieniała ze strachu.
2014/09/25 15:28:42