hann: Nie wiem, co zrobić z tym małym sierściuchem, od rana miałczy pod drzwiami. Ojciec radzic przegnać go szmatą, matka nalała mu mleka do miski, bo pewnie głodny. Operacyjnie nazwany został Pan Miron. I nadal siedzi w ogrodzie. |
|
2014/10/05 09:37:07 przez m.blabler, 0 ♥, 2 ∅ |
^malalai: [^hann] nie lac mleka do miski na poczatek, koci nie toleruja laktozy, a potem to co ^gammon82 mowi
2014/10/05 10:11:42
∅
2014/10/05 10:11:42