klara:

Po dwóch latach moja teoria nadal żyje. Każda dziewczyna (z 1. roku), którą poznaję, mniej więcej w piątym zdaniu wymawia słowa "mój chłopak..." (no chyba że akurat nie ma). Ach te heteryczki, nie mogą się nie obnosić.
2014/10/11 01:08:33 przez m.blabler, 0 , 2

^klara: [^klara] Mogłabym wtedy wtrącać, że z kolei moja dziewczyna... i robić statystyki reakcji ;)
2014/10/11 01:14:13
^shigella: [^klara] Trzeba się pochwalić sukcesem życiowym. Potem będzie "mój mąż" i "moje dziecko/ dzieci"
2014/10/11 01:19:17