kerri: [^sirocco] a widzisz, nie - u mnie nie było przymusu, za to był strach [też zło]. Mogłam wybierać między różnymi opcjami, tylko jestem miętka klucha i się bałam. Ale jak tylko przestałam się bać...! ;) |
|
2014/12/02 14:56:34 przez www, 0 ♥, 3 ∅ |
^kerri: [^kerri] I żeby nie było, rozumiem przymus wewnętrzny typu "wezmę *ową robotę, bo inaczej moje koty/dzieci nie będą miały co jeść".
2014/12/02 14:58:05
2014/12/02 14:58:05
^sirocco: [^kerri] Strach też jest przymusem i to bardzo mocnym. Jasne, tobie się udało, ale też jesteś top-level specialist, a nie gość który gdziekolwiek trafia na podobny szajs.
2014/12/02 15:54:52
2014/12/02 15:54:52
^wiku: [^kerri] poczytaj to (o różnych rodzajach niewolnictwa w dzisiejszym świecie), ale ostrzegam, ryje beret [www.pismoer.pl]
2014/12/02 15:59:57
∅
2014/12/02 15:59:57