kociokwik: [^aniaklara] szczekaniem. Tzn. klekotaniem szczęką i furiackim majtaniem ogona. OTOH jak otwieram balkon, żeby uzupełnić paśnik, to Kleks dębieje w progu (mróz go w nosek gryzie). |
|
2014/12/05 14:02:05 przez m.blabler, 4 ♥, 2 ∅ |
^aniaklara: [^kociokwik] u mnie ostatnio dziewczęta, kiedy otworzę balkon, sztachają się świeżym powietrzem z odległości jakiegoś metra
2014/12/05 14:03:28
2014/12/05 14:03:28
^sirocco: [^kociokwik] Nosek to nie, ale ten obrazek jak kota Kai wychodzi na balkon, staje, po czym zaczyna z niesmakiem otrzepywać tylną łapkę w którą kafelki zaczęły ziębić..
2014/12/05 14:07:43
∅
2014/12/05 14:07:43