kocimokiem:

[^srebrna] mój Tato zawsze chorował na urlopie. szczególnie mocno uczcił jeden z urlopów. pojechali sobie do leśnej głuszy i Tato dostał ataku kolki nerkowej. w wersji xxxxl
2014/12/08 13:42:12 przez www, 0 , 1

^srebrna: [^kocimokiem] Uuu. To my tylko zasmark i przytrucia (u dzieci, podejrzewamy niemycie rąk po bawieniu się krowim plackiem).
2014/12/08 13:44:22