gusiowata: Było sobie auto. T. dachował z rana. Żyje i mówi, że jest ok. Auto do kasacji. Trochę nie wiem co dalej i za co. Mieszkanie na zadupiu ssie. Zima też. Wszystko ssie. Jest do dupy. |
|
2014/12/09 10:42:24 przez www, 0 ♥, 16 ∅ |
^inka44: [^gusiowata] JEZU!!!!!!!. najważniejsze, że z T. ok. ale, ja pierniczę, już nie wiem, co robić, czemu się dobrym ludziom tak pieprzy w życiu :(((( ściskam Was bardzo.
2014/12/09 10:44:08
2014/12/09 10:44:08
^froufrou: [^gusiowata] Aguś, wiem że to marne pocieszenie ale silni jesteście i tyle już daliście radę to i ten kryzys przetrwacie. i popłacz jeśli to pomoże. tulę z całych sił:*
2014/12/09 10:49:14
2014/12/09 10:49:14
^yaal: [^gusiowata] Ojej, *tul* ): auto rzecz nabyta, ale wyślij T. koniecznie do lekarza, żeby sprawdzić, czy na pewno nic sobie nie uszkodził.
2014/12/09 10:59:03
2014/12/09 10:59:03
^scarbossa: [^gusiowata] o matko, dobrze że nic mu nie jest, na wszelki wypadek jednak niech się przebada
2014/12/09 11:06:47
2014/12/09 11:06:47
^robmar: [^gusiowata] ojej; jednak grunt, że człowiek ok; ten news mógł brzmieć inaczej…
2014/12/09 11:17:27
∅
2014/12/09 11:17:27