gajowymarucha:

Właśnie przeczytałem na fejsbuniu laskę twierdzącą, że z depresji można wyjść bez leków. Rewolucja w psychiatrii, panie.
2014/12/09 21:34:44 przez m.blabler, 0 , 6

^kerri: [^gajowymarucha] Przecież można. Często takie wyjście kończy się w bardzo ciasnym pokoju bez okien i drzwi, ale oj tam.
2014/12/09 21:36:08
^kocimokiem: [^gajowymarucha] chciałam ostatnio wyjść. wychodziłam pół roku i dostałam trochę nowych leków.
2014/12/09 21:38:48
^gammon82: [^gajowymarucha] rysujesz wokół siebie kółko kredą, piszesz na nim "depresja", bierzesz się w garść i wychodzisz
2014/12/09 21:39:59
^dzierzba: [^gajowymarucha] może miała na myśli jakiś pub?;-)
2014/12/09 21:54:21
^lavinka: [^gajowymarucha] Ależ można, mnie tak prowadziła psycholog z psychiatrą w liceum. A miałam już plany samobójcze i wyszłam z tego bez jednej tabletki. Tabletki stały w domu na półce w pogotowiu, jakby się pogorszyło. Nie były potrzebne.
2014/12/09 22:11:03
^lavinka: [^gajowymarucha] Po liceum miałam dwa nawroty, ostatnio trzeci po ciąży, już się zaczynało, ale miałam wypracowane "metody terapeutyczne" i udało się zatrzymać na etapie stanów depresyjnych.
2014/12/09 22:12:42