finka:

[^pastel] tygodniowy atak kolki nerkowej oduczył mnie strachu przed igłami. MIałam do wyboru igły albo ból nie do zniesienia, w końcu igły zaczęły mi się kojarzyć z czymś, co mi pomaga, o.
2014/12/10 11:32:08 przez www, 0 , 2

^pastel: [^finka] nie no, jak miałam atak nerwobólu w klatce piersiowej, dający klasyczne objawy zawału też mnie potraktowali zastrzykiem przeciwbólowym i byłam szczęśliwym misiem i wcale nie protestowałam :3
2014/12/10 11:37:31
^pastel: [^finka] [^pastel] tzn ja w ogóle nie protestuje przeciw igłom teraz. ja tylko mdleję ;)
2014/12/10 11:37:53