kociokwik:

To ten, we śnie znalazłam kolejny powód, czemu nie chcę iść na wigilię rodzinną. Nie dość, że trzeba się będzie uśmiechać, to jeszcze symulować ekstazy nad prezentami. Ugh, chyba pośpiesznie się przeziębię tak 23.12?
2014/12/14 20:19:40 przez m.blabler, 0 , 5

^gliniany: [^kociokwik] i w samolot do lądka #niemazaco
2014/12/14 20:21:46
^przecinek92: [^kociokwik] +1. Najlepszym prezentem byłoby, gdybym nie musiała nigdzie iść. Albo jechać do przyjaciółki. Ale nie, tradycja nakazuje rodzinne święta, argh.
2014/12/14 20:22:09
^inka44: [^kociokwik] bardzo się cieszę, że wyszło jak wyszło, że spędzę Wigilię z Ojcem, a nie w jakimś gronie, w którym trzeba by było grać. grać będę musiała w 1 albo 2 dzień , ale chcę chwilę spędzić z Mamą, więc trzeba będzie między ludzi.
2014/12/14 20:23:24
^kulkacurly: [^kociokwik] ja rozważam plagiat, w postaci zaniesienia "dziadziusiowi" woreczka grzybów i złożenia życzeń i rzuceniem od niechcenia, że nie obchodzimy świąt w tym roku. (ale się nie odważę cnie, ale marzenia są takie fajneee);)
2014/12/14 20:23:57
^ciotkasamozlo: [^kociokwik] mam to very much.
2014/12/14 20:27:07