kulkacurly:

[^kociokwik] prawda, że się pamięta? :))) ja miałam aluminiowe garnki z plastikowymi rączkami i pamiętam jak się uparłam gotować w nich naprawdę grzybową i się ucho stopiło:D
2014/12/17 23:13:27 przez www, 1 , 5

Lubią to: ^kociokwik,
^kulkacurly: [^kulkacurly] oczywiście nie sama;)
2014/12/17 23:13:45
^kerri: [^kulkacurly] gdy uparłam się gotować prawdziwą zupę z chwastów, na prawdziwym ogniu, to potem dostałam TAKĄ litanię na temat prób podpalenia domu :x niczego nie podpalałam! cegły się nie palą!
2014/12/17 23:15:01
^shenn: [^kulkacurly] ja miałam małą drewnianą stolnicę i drewniane utensylia do tworzenia wypieków :)
2014/12/17 23:52:58
^shigella: [^kulkacurly] się gotowało
2014/12/18 00:00:16
^gammon82: [^kulkacurly] "naprawdę grzybowa", ale jak wszyscy dobrze wiemy, w PRLu większość musiała się zadowolić udawaną grzybową z octu i zeschniętej kaszanki z kąta lodówki
2014/12/18 00:01:57