raita: Do poduszki Karmelki i gruz. Och, jak dawno nie słuchałam tej płyty (i zawsze będzie mi się kojarzyć z M. mruczącym mi do słuchawki w tramwaju i jesienią 2011, kiedy próbowałam się posklejać na nowo). |
|
2014/11/12 00:20:44 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
∅