dees:

[^scarbossa] wspominam czule, jak mi się paskudziła łydka polana obficie wrzątkiem prosto z czajnika. najpierw zeszła skóra, a POTEM zrobiły się bąble
2014/11/21 10:51:24 przez www, 0 , 2

^scarbossa: [^dees] ja takich gwałtownych poparzeń nie pamiętam, ale notorycznie mam na rękach jakieś drobne poparzenia od garnków i innych patelni, nie wiem jak to robię
2014/11/21 10:53:33
^inka44: [^scarbossa] [^dees] ja jeszcze pamiętam, jak raz we wczesnym dzieciństwie oparzyłam się żelazkiem. i jak bardzo się cieszyłam, bo zamiast do kościoła poszłam z ojcem na lody. żeby chłodzić paluszek :D
2014/11/21 10:54:39