|
evilconcarne: #nowyszef Przyszedł z lunchu uradowany,że nie trzeba płacić za parkowanie: szyby zasypane i nie widać kwitków. Powiedziałam mu jedno: odśnieżanie. Zmarkotniał. |
|
2009/02/18 16:42:44, 0 ♥
|
|
luca: #Nowyszef chciałby się spotkać na obgadywanie szczegółów, a ja pracuję u poprzedniego jeszcze. Ktoś wie, jak się rozdwoić? |
|
2009/09/08 20:18:01, 0 ♥
|
|
dilbertoza: //blabler.pl/s/im-10892753 powiedzialabym, ze Ty sobie wymyslasz #nowyszef'a i jego przygody. Ale nie masz az tak chorej wyobrazni, wiec to musi byc prawda. |
|
2009/06/09 15:23:28, 0 ♥
|
|
evilconcarne: Nowa koleżanka: W tym nowym komputerze nie wiem gdzie on co ma, nie umiem znaleźć programu! - Jakiego programu szukasz? - Worda. (przypomniał mi się #nowyszef) |
|
2009/09/04 14:36:16, 0 ♥
|
|
evilconcarne: #nowyszef jest chujem proszę księdza. Zapomniał zabrać moje wypowiedzenie do prezesa! ZAPOMNIAŁ! |
|
2009/06/01 11:58:19, 0 ♥
|
|
evilconcarne: Sposób w jaki #nowyszef mówi "sexy" kojarzy mi się z pryszczatym nastolatkiem-komputerowcem, który kobiety widuje tylko na reklamówkach płatnych stron porno. |
|
2009/06/02 14:58:22, 0 ♥
|
|
evilconcarne: //blabler.pl/s/im-9525313 Siedzi w obcisłej koszulce. NAPRZECIWKOMNIE! Chcę umrzeć. |
|
2009/05/06 15:50:13, 0 ♥
|
|
evilconcarne: #nowyszef zmierzył się z rana z intelektualnym wyzwaniem. Niestety wymiana tonera w drukarce go przerosła. |
|
2009/05/20 09:47:22, 0 ♥
|
|
evilconcarne: Wprawdzie #nowyszef zostaje, ale za to mogę sobie biuro przemeblować. Jedno biurko to dla mnie za mało jak się okazuje... |
|
2009/05/20 13:46:54, 0 ♥
|
|
evilconcarne: Oho, jest radocha. #nowyszef tłumaczy koleżance przez telefon aby raporty zgrać na płytę rozpakowane. W piątek pytał mnie co to jest rar i jak otworzyć. |
|
2009/05/20 15:26:58, 0 ♥
|
|
evilconcarne: #nowyszef to zupełne przeciwieństwo wszystkich cech jakie definiują wg mnie "mężczyznę". Dlatego pogarda przychodzi mi z taką łatwością. |
|
2009/04/01 14:52:14, 0 ♥
|
|
|