#Rademenes przyszedł się przywitać z #Julian'em i wszedł przez uchylone drzwi do domu, a #Julian utknął w stuporku ("jak to, bez mojego pozwolenia"). #Rademenes poszedł, a #Julian dalej tkwi.
[^gammon82] MAM NADZIEJĘ, nie jestesmy z #Julian'em gotowi na drugie dziecko. (Co nie przeszkadza mi tesknic za #Rademenes'em i dac mu - jak widac - imienia)