|
antygon: Zasypany papierami... a tak a'propos #blipafera, wiem, że blip nie jest technicznie na to gotowy, ale może warto wrócić do rozważenia opcji poziomów wiadomości |
|
2008/06/03 19:57:21, 0 ♥
|
|
antygon: Czy jeśli czytam ustawy to oznaka tego, że jest ze mną źle? I uprzedzam pytanie, nie, nie ma to nic wspólnego z #blipafera :P |
|
2008/06/03 20:29:05, 0 ♥
|
|
lilarouge: #blipafera: a ja biedna myślałam, że jeśli się coś "publikuje" to po to, żeby było kiedyś przez kogoś przeczytane... |
|
2008/06/02 15:48:11, 0 ♥
|
|
iskanna: #blipafera sruty pierduty, jakby jakies znaczenie miało że się pokaże kogo obserwuja moi znajomi, a kogo ja nie obserwuje. błąd autora, ale problem z tego żaden |
|
2008/06/27 11:10:37, 0 ♥
|
|
lavinka: Jeden wpis na blogu jakiejś obrażonej panny i od razu #blipafera ? Eeeee.... A to wszystko dlatego,że ludzie używają #blip a zamiast #gg :) |
|
2008/06/02 22:16:01, 0 ♥
|
|
iskanna: #blipafera przyznać się, kto poza hazanem siedzi w domu (dzisiaj zimno nie było) w bejzbolówce? ;) i to na tyle w tym jakże ważkim temacie |
|
2008/06/02 21:31:40, 0 ♥
|
|
kanusia: #blipafera <czepliwie> A jak w lutym flejmowaliśmy o usuwaniu nieswoich blipnięć m.in. w kontekście praw autorskich, to Vagla zlał temat ;P </czepliwie> |
|
2008/06/04 22:56:09, 0 ♥
|
|
|