|
lavinka: A co do #katar u to tym razem #Kluska mnie mocno nie zaraziła, tylko parę dni byłam słabsza. Babci pomogło szczepienie na grypę najwyraźniej, młoda już prawie zdrowa, znów obyło się bez lekarstw, odpukać. |
|
2016/03/31 01:24:06 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: #katar dzień piąty. Było już lepiej, ale poszłam na #rower i tym sposobem odblokowałam zatkane zatoki. Więc glut wrócił z podskokach. |
|
2016/03/05 16:05:22 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: #katar jakby słabszy, ale nadal czuję się paskudnie. Dwa tygodnie temu, jak zaczęły się wiosenne migreny, myślałam że nie może być gorzej. Ta. |
|
2016/03/04 13:13:22 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lavinka: #katar dzień trzeci, przechodzi na gardło na szczęście. No i Tomi kupił chusteczki i paracetamol. Usypanie kurchanu przełożę na inną okazję. |
|
2016/03/03 15:08:18 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lavinka: #Kluska przywlokła z przedszkola #katar Niestety obie z babcią się zaraziłyśmy. Młoda jakby zdrowsza, ja smarczę, kicham oraz mam bulek gardła. Szałwio ratuj. |
|
2016/03/01 16:32:28 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|