dees:
   [^dees] #kochającytatuś nadal nie ma prawka. za to ma pracę. breaking news normalnie.
2020/11/29 19:16:35 przez www, 1
dees:
   któż to mnie zaszczycił telefonem. czyżby sam #kochającytatuś. "nie jedźcie lepiej do polski, jeszcze się zarazicie" rzekł troskliwie "spędzimy święta razem"
2020/11/29 19:01:47 przez www, 1
dees:
   ponieważ mam za mało stresu i generalnie nudno jest, #kochającytatuś przypomniał sobie, że można do mnie dzwonić i nagabywać, żebym przyjechała. jak również zachęcać mnie wódką.
2020/10/28 16:02:13 przez www, 1
dees:
   tymczasem zapisy do świetlicy na ferie halloweenowe zostały zawieszone na czas nieokreślony. liczyć na to, że #kochającytatuś pozbędzie się do tego czasu tajemniczej grypopodobnej zarazy, czy od razu się zastrzelić..?
2020/09/28 21:51:27 przez www, 0
dees:
   otóż #kochającytatuś zadzwonił pierwszy raz od początku sierpnia, zapytał co słychać, po czym oznajmił, że jest chory od trzech tygodni na coś w rodzaju grypy. następnie zapytał czy przyjadę.
2020/09/27 19:03:57 przez www, 0
dees:
   muszę odnotować, że #kochającytatuś ostatnio odzywał się w sierpniu. jest połowa września, nowy rok szkolny... nie, nie przestanie mnie to dziwić już nigdy.
2020/09/15 09:35:31 przez www, 0
dees:
   [^dees] #kochającytatuś oczywiście "aha, ale przyjedź, jak się lepiej poczujesz" ręce mi nie opadają, bo już opadły i są w Australii.
2020/08/01 12:46:30 przez www, 0
dees:
   tymczasem #kochającytatuś dzwoni i pyta, kiedy przyjadę...
2020/07/31 18:01:47 przez www, 0
dees:
   #kochającytatuś przyjechał wczoraj po dziecko. o 23:15. ale przyjechał.
2020/07/28 10:35:38 przez www, 0
dees:
   #kochającytatuś zadzwonił. w pierwszych słowach poinformował mnie, że go zatrzymali przedwczoraj, jak sobie radośnie pomykał bez prawa jazdy. powiedział, że zapomniał, i go puścili. on to ma szczęście, jak rany.
2020/07/18 16:02:54 przez www, 0
dees:
   #kochającytatuś dzwonił. prawko zawieszone na 4 miesiące. (oczywiście co powinnam w związku z tym zrobić, no co?)
2020/06/19 19:57:48 przez www, 0
dees:
   #kochającytatuś stracił prawo jazdy oraz pracę. nie wiem, szlochać czy fejspalmować na przemian prawicą i lewicą?
2020/06/12 17:08:41 przez www, 4
dees:
   komputer wygenerował bsod, w tym czasie zadzwonił #kochającytatuś, i czego się domaga, no czegóż?
2020/06/04 17:20:28 przez www, 0
dees:
   #kochającytatuś nie odbiera telefonu. powiedzcie mojemu ataczkowi paniczki, żeby się oddalił.
2020/06/04 16:42:07 przez www, 0
dees:
   mail od #kochającytatuś, żebym koniecznie przyjechała, a jutro to już na pewno, gdyż on musi coś załatwić.
2020/06/03 10:44:56 przez www, 0
dees:
   [^dees] (#kochającytatuś oczywiście dzwonił oczywiście z pytaniem kiedy znowu przyjadę, najlepiej dziś. nie zdziwiło mnie to WCALE, na szczęście)
2020/06/02 14:35:20 przez www, 1
dees:
   odwiozłam dziecko do #kochającytatuś. dobrze zrobiłam, gdyż dziecko szczęśliwe. (i bardzo proszę bez porównań typu "a gdyby uszczęśliwiło go wyskoczenie z dziesiątego piętra, to co?")
2020/06/01 22:00:54 przez www, 4
dees:
   oczywiście, że #kochającytatuś pojechał do swojej matki. przepisy są dla innych.
2020/04/12 15:58:13 przez www, 0
dees:
   [^dees] i wiecie, ten uroczy #kochającytatuś na pytanie, czy jedzie do matki, odparł że nie, bo musiałby przez całe miasto przejechać. ale JA mam 100 km zasuwać, prawda. bo to ja zapłacę mandat ze swoich, nieprawdaż.
2020/04/10 21:32:51 przez www, 2
dees:
   #kochającytatuś strikes back. przyjedźcie, nieważne że zakaz, przyjedźcie.
2020/04/10 15:02:20 przez www, 0
« Strona 4 »
Archiwa