dotgosia:
   Hm. Rano zepsułam peceta, potem nadepnęłam #kot.u na ogon, następnie jechałam busem, bo #mpk było spóźnione. Po południu prawie zepsułam szufladę.
2008/12/18 20:26:26, 0
dotgosia:
   Zepsul mi sie pecet, nadepnelam #kot.ce na ogon, jade na #uczelnia busem, bo #mpk znowu w polu z rozkladem. I jeszcze ta depresyjna pogoda w #Krakow.ie. #Bu.
2008/12/19 10:14:33, 0
dotgosia:
   #mpk rozkład na komórkę //blabler.pl/s/im-5356936
2008/12/12 08:38:26, 0
   Strona 1   
Archiwa