dreadedgazebo:
   pierwsza akcja w stylu #rsrr: pan wlacza sie do ruchu bez patrzenia, ostre hamowanie na mokrym asfalcie, poslizg, wyprowadzenie. jeszcze mi sie rece trzesa.
2010/07/06 17:39:24, 0
radkowiecki:
   #rsrr Czwartek, kurs Praga-Mokotów. Kuriozum jakiego w życiu nie widziałem. Rowerzysta-debil padł ofiarą nawyku: gdy mijasz pieszego, przyspiesz.
2010/07/27 14:55:24, 0
radkowiecki:
   #rsrr Pech chciał, że próbował minąć dziecko goniące za piłką po trajektorii, której nie opisze żadne ze znanych równań. Efekt na obrazku:

Pobierz obrazek (59.4kiB)
2010/07/27 14:56:00, 0
radkowiecki:
   #rsrr Tak się wkurwiłem, że gdyby zaczął coś pyskować, zostałby obity solidarnie przeze mnie i wkurwionego do czerwoności ojca potrąconego dzieciaka.
2010/07/27 14:57:14, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123191186 Brakowało jednego, nieprzemyślanego tekstu. Ale skumał, że żarty się skończyły i mogą się zacząć schody.
2010/07/27 14:57:41, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123191716 Tak, chodnik. Tam jest 100 metrów przerwy między ścieżkami rowerowymi i nikomu się nie chce zjeżdżać na ulicę.
2010/07/27 14:58:24, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123191910 Dzieciak, z tego co się zorientowałem, najadł się strachu. Spytałem się starego czy w czymś pomóc, podziękował, oddaliłem się.
2010/07/27 14:59:33, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123193072 Przyspieszył żeby je minąć. Tak powiedział jak się go po wypadku spytałem 'PO CHUJ PRZYSPIESZYŁEŚ, DEBILU!'.
2010/07/27 15:00:15, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123193664 Trajektoria ojca już po zderzeniu. A dzieciaka przed, no bo sobie piłkę gonił, co skłania do zwolnienia a wręcz zatrzymania się
2010/07/27 15:02:01, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123193130 Jak odjeżdżałem, zaczęło się tłumaczenie niestosowności zastosowanych manewrów chodnikowych.
2010/07/27 15:02:43, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123197202 Mogło być ciekawie, bo rowerzysta w typie stołecznego hipstera na kolarce a ojciec taki więcej orczyk 2 na 2. Tak, mogło być.
2010/07/27 15:04:06, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123197830 Totalnie nie rozumiesz ścieżek myślenia przeciętnego stołecznego rowerzysty. To pieszy ma uważać przecież.
2010/07/27 15:04:40, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123198306 Na ręcznych hamował, trochę go przerzuciło nad kierownicą ale niegroźnie, bo lądował obok obalonego kołem dzieciaka.
2010/07/27 15:06:13, 0
radkowiecki:
   #rsrr Kiedyś może i ja skumam zasady ostrej jazdy ulicznej. Tym razem cieszę się, że jechałem jak skończona pizda. Znaczy powoli i uważnie.
2010/07/27 15:06:59, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-123201568 No przecież właśnie o to chodzi żeby jeździć uważnie. Wystarczy, że kierowcy chcą mnie trafić, po co mam robić to pieszym, nie?
2010/07/27 15:09:53, 0
radkowiecki:
   #rsrr Ścieżki rowerowe na Ursynowie. NO KURWA MAĆ! Oni są gorsi od kierowców. Najbardziej wkurwia niereagująca falanga. Wczoraj musiałem w taką wjechać. 2 razy.
2010/07/15 09:16:32, 0
radkowiecki:
   #rsrr Chociaż i tak ciężko przebić typa jadącego bez trzymanki, gadającego przez komórkę, na wysokości wyjścia z metra Imielin (duże skrzyżowanie, dużo ludzi).
2010/07/15 09:17:44, 0
radkowiecki:
   #rsrr //blabler.pl/s/im-114331629 Dodam, że musiałem wjechać, bo nie było gdzie uciekać. Jakoś się pościeśniali acz niechętnie i bez nerwów. Tylko ja w potach.
2010/07/15 09:20:28, 0
radkowiecki:
   #rsrr A na koniec obrazek. Rowerzysta kończy przejazd przez jezdnię (po ścieżce) gdy nagle próbuje go potrącić autobus. Tak się wkurwiłem, że zadzwoniłem do ZTM
2010/07/15 09:39:15, 0
radkowiecki:
   #rsrr A sytuacja wyglądała tak:

Pobierz obrazek (932.1kiB)
2010/07/15 09:39:28, 0
   Strona 1 »
Archiwa
Obserwujący (5)