|
kanusia: #WFF "The mole song": w kategorii #4morons - cacuszko. W kategorii #takwogóle to nie wiem, jak to ocenić, ale było kiczowato-cukierkowe (od strony wizualnej) i bardzo idiotycznie zabawne :) |
|
2014/10/19 20:42:57 przez www, 0 ♥
|
|
kanusia: #WFF "Nomadic childhoods" takie se. Oglądało się nieźle, ale zabrakło mi jakiejś mocniejszej myśli przewodniej (cały czas czekałam na jakąś pointę i dupa). |
|
2014/10/19 16:27:39 przez www, 0 ♥
|
|
robmar: #WFF „Beznadziejni” takie koreańskie Clerks, zaangażowane i nudnawe |
|
2014/10/14 13:55:41 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kanusia: #WFF "Anioły dnia powszedniego" bdb. Książkę czytałam lata temu, ale okazuje się, że pamiętałam dość sporo i IMHO ekranizacja wyszła naprawdę udana. Oraz dajcie mi soundtrack, bo fajnie wpadał w ucho i nóżkę :) |
|
2014/10/12 21:45:51 przez www, 1 ♥
|
|
kanusia: #WFF "Beltracchi: The Art of Forgery" bardzo przyjemny dokument, ciekawe i lekko ironiczne spojrzenie na świat sztuki i problemu fałszerstw. Oraz barwni bohaterowie, zaraz po projekcji ruszyliśmy do wujka googla, żeby się dowiedzieć więcej :) |
|
2014/10/11 22:58:59 przez www, 1 ♥
|
|
kanusia: #WFF "Nokturn" zapowiadał się dobrze, wystartował nieźle, a potem było coraz słabiej. Rozczarowanie. |
|
2014/10/11 14:24:13 przez www, 0 ♥
|
|
kanusia: Ktoś mi może wyjaśnić, czemu na tegorocznym #WFF leci ileś klasyków polskiej kinematografii? To ma jakieś głębsze przesłanie czy kasy na nowości nie było? ;) |
|
2014/10/02 12:01:50 przez www, 0 ♥
|
|
|