|
luca: Wśród tych cichych lasów, gdzie prawie nikogo nie było, wyszło na jaw, że #Licho jest kompletną szajbuską. Wlazła - wbiegła! - do zimnej rzeki. Osiem razy. |
|
2013/09/07 23:33:50 przez www, 3 ♥
|
|
luca: Cześć. Wróciłam. Odpoczęłam. Okazuje się, że cholernie mi było trzeba ciszy i spokoju (co za niespodzianka). |
|
2013/09/07 23:32:43 przez www, 2 ♥
|
|
luca: No więc jutro jedziemy na urlop. Całą godzinę od Warszawy, może #Licho łaskawie nie oprotestuje. |
|
2013/09/04 00:48:49 przez www, 0 ♥
|
|
luca: Miałam chować pranie, a siedzę i odświeżam kokpit. Gupia. |
|
2013/09/02 23:29:45 przez www, 1 ♥
|
|
luca: [^shigella] mnie po urodzeniu w szpitalu karmili mlekiem z dodatkiem luminalu. Mama dostała mnie nieprzytomną, wypisała się natychmiast i czekała ze mną na ojca na dworze (koniec stycznia). A ja już potem tylko flaszką umiałam. |
|
2013/09/02 23:14:18 przez www, 0 ♥
|
|
luca: A #Licho mówi: "piłka". Oraz z roczną siostrą chrzestną dziś gadały do siebie, konwersacja na całego, my słowa nie zrozumiałyśmy, ale one najwyraźniej doskonale się porozumiały. |
|
2013/09/02 23:02:02 przez www, 1 ♥
|
|
luca: No dobra, może się przyzwyczaję. Choć nie widzę flejmu o karmienie piersią ;P |
|
2013/09/02 23:00:49 przez www, 0 ♥
|
|
luca: [^srebrna] Przebijam! Staruszek na ulicy zaczepił mnie i opowiedział długa historię zakończoną poradą, aby dawać dziecku chude mleko, bo zwykłe od krowy jest zbyt tłuste. |
|
2013/09/02 22:45:51 przez www, 0 ♥
|
|
luca: [^boska] No tu seanse też są, raz w tygodniu o 11 rano czy coś, z mężem sobie nie pójdę. Karmię tam, gdzie mi wygodnie, ale historie słyszy się różne. |
|
2013/09/02 22:39:37 przez www, 0 ♥
|
|
luca: [^perdo] No to właśnie, obca baba w kolejce do kasy wsadziła łapę pod koc dziecku, żeby sprawdzić, czy matka na pewno zapięła pasy, bo na słowo nie uwierzyła. |
|
2013/09/02 22:37:11 przez www, 0 ♥
|
|
luca: [^boska] u Ciebie babcie nie łapią za stópki? I nie macają w wózku pod kocem, czy na pewno zapięłaś dziecku pasy (dziś zasłyszane)? |
|
2013/09/02 22:29:56 przez www, 0 ♥
|
|
luca: [^luca] "Spodenki, spodenki, bo mu zimno!" Jestem z siebie dumna, gdyż Z UŚMIECHEM powiedziałam: "Ale proszę nie dotykac mojego dziecka." |
|
2013/09/02 22:24:01 przez www, 5 ♥
|
|
luca: A propos dobrych raz z dupy wziętych, dziś na ulicy obca pani podeszła do mnie, gdy zapinałam #Licho w nosidle i zaczęła jej poprawiać spodenki. No kurwa. |
|
2013/09/02 22:23:19 przez www, 0 ♥
|
|
luca: W ogóle - od dziś mam tydzień urlopu. Dobro, tyle, że jutro mieliśmy wyjechać, ale nie mamy rezerwacji, zakupów i nikogo do kotów. |
|
2013/09/02 21:24:57 przez www, 0 ♥
|
|
luca: Pisać tutaj te różne pierdoły to jednak nie to samo. Ale może z czasem.. |
|
2013/09/02 21:22:52 przez www, 1 ♥
|
|
luca: Ładnie tu i w ogóle, ale naszła mnie dziś faza blipstypowa. I właśnie wywaliłam wklejkę blipową z bloga. Smutno :( |
|
2013/09/02 21:22:28 przez www, 0 ♥
|
|
luca: Bardzo symboliczny początek września za oknem. Ja i moje czerwone spodnie ogłaszamy jesień. Oraz kawę z cynamonem. |
|
2013/09/01 10:07:35 przez www, 0 ♥
|
|
luca: I wiecie, co mnie rozwala? Widok mężczyzn mojego życia trzymających #Licho. To jest pierwotne, atawistyczne, wiem, ale serce mi mięknie w sekundę. |
|
2013/08/31 23:50:44 przez www, 0 ♥
|
|
|