|
luca: Tylko zrezygnowałam z soczewek kontaktowych na rzecz okularów. Jednak. |
|
2010/12/31 19:32:39, 0 ♥
|
|
luca: Przy każdym kroku dzwonię, zaplątuję się w długą spódnicę, chusta zsuwa mi się z ramienia, bransoletki przesuwają się na rękach... podoba mi się. |
|
2010/12/31 19:32:12, 0 ♥
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-273926071 Hej, bez takich, my tu już czekamy w pełnym rynsztunku. |
|
2010/12/31 19:30:33, 0 ♥
|
|
luca: ^cain znalazł kawałek blond kosmyka w moich włosach i uczepił się go jak ostatniej deski ratunku. |
|
2010/12/31 17:16:25, 0 ♥
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-273712739 Mojego najistotniejszą częścią są agrafki, więc wyluzuj ;P |
|
2010/12/31 17:15:46, 0 ♥
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-273522337 Aaa, gdzie jest sufit, gdzie są sciany, co z grawitacją?! |
|
2010/12/31 13:38:49, 0 ♥
|
|
luca: ^lichurec dostał zimne danie, my wcale. Wezwany menago zabrał talerz Lisa oraz talerz sprzed nosa alquany. Przynajmniej wino jest dobre... |
|
2010/12/30 18:11:32, 0 ♥
|
|
luca: Jednakże chciałam powiedzieć, że strasznie zimno tu na południu, a mojego grzańca nie ma i nie ma. |
|
2010/12/30 17:49:32, 0 ♥
|
|
luca: A przedtem byliśmy na rynku i jedliśmy grillowane oscypki. Boskie. |
|
2010/12/30 17:47:21, 0 ♥
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-272200955 Nie wiem, czy patrzenie w lusterko to gorliwość, ale jeśli tak, to nie był gorliwy :-) |
|
2010/12/30 15:03:01, 0 ♥
|
|
luca: Podróż bez przygód się nie liczy. Tramwaj zamknął drzwi, kiedy ja byłam już w środku, a ^cain na zewnątrz, i odjechał. |
|
2010/12/30 14:31:37, 0 ♥
|
|
luca: Konduktorzy ustąpili nam miejsc w przedziale służbowym. Atmosfera przednia, jest piersiówka i anegdotki. |
|
2010/12/30 11:05:25, 0 ♥
|
|
luca: W pociągu tłok. Ludzie się nie mieszczą. Stoimy na korytarzu, w płaszczach, z torbami na ramieniu. |
|
2010/12/30 10:56:03, 0 ♥
|
|
|