|
biki: [^biki] tak... wiem, takiej kałuży co miała suche kalosze i tak nie znaleźliśmy... ale sępuś jeszcze nie wypił kawy, to usprawiedliwiony, nie?:) |
|
2016/07/30 10:03:58 przez www, 0 ♥
|
|
biki: [^astarael] Wczoraj dwie godziny szukaliśmy po parku kałuży w suchych kaloszach... w końcu dopadliśmy mini-deszczownię i pozwoliliśmy sobie przesunąć ją na chodnik na pięć minut! |
|
2016/07/30 10:02:36 przez www, 1 ♥
|
|
biki: [^sithian] Niby masz rację... ale jednak, jak tak pomyśleć jak się to odbyło, to kolana się trzęsą... :) |
|
2016/07/30 09:12:30 przez www, 0 ♥
|
|
biki: [<usunięty>] Ponoć to dobrze... takie koszmary, to ma być wypalanie się złych emocji... sam nie wiem, ale może to dobrze? |
|
2016/07/23 09:36:02 przez www, 1 ♥
|
|
biki: [^olkit] nie mam słownika takiego.. w dodatku widzę, że cofając się w wątku wdarłem się w prywatną rozmowę... tak to jest z sępusiami wylegującymi się długo a potem czytającymi blabla po łebkach:'( |
|
2016/07/23 09:23:26 przez www, 0 ♥
|
|
biki: [^kerri] Ależ skąd... to znaczy, czekaj - wezmę słownik sępusio-kruczy - "poproszę dwie popielniczki białego wina!" - gulp 8-0 |
|
2016/07/23 09:16:54 przez www, 0 ♥
|
|
biki: [^sithian] dzisiaj piąteczek, więc obawiam się, że o 4 rano będą już tradycyjne konwersacje absolwentów zamykanej "Kultowej" ("kurwaaa, zajebię cię!", "No to już!") prowadzone przez całą szerokość placu Miarki.:) |
|
2016/07/22 09:02:26 przez www, 0 ♥
|
|
biki: [^kerri] Tego akurat nie, ale od Champs Elysées Lyrics po Marsyliankę chyba wszystko i wiele takich co nie umiem. |
|
2016/07/22 08:59:19 przez www, 1 ♥
|
|
biki: [^sithian] co wieczór (co noc) mam festiwal pieśni chóralnej po francusku. Dziś mnie wprawili w osłupienie śpiewając o 7 rano. Oni tu czekają na tramwaje. Mimo wszystko, miła odmiana po pijackich wrzaskach. :) |
|
2016/07/22 08:52:39 przez www, 1 ♥
|
|
|