|
dakra: zamknęłam (przypadkiem) kota na balkonie, a słabo słyszalne miauki obudziły moją czujność dopiero po ok. 20 minutach. Kotek ma zmarznięte łapki i tuli się do mnie cały przestraszony. :( |
|
2013/11/27 22:16:44 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] Natomiast od strony wizualnej - coś absolutnie pięknego. Koniecznie do oglądania w kinie w 3D. |
|
2013/11/21 09:44:30 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: wczoraj "Grawitacja" w kinie. Początek filmu to absolutna rewelacja, jednak później tylko gorzej. Widać jestem już starym cynikiem, bo akcja zaplanowana co do sekundy i pełna nagłych zwrotów po prostu mnie męczy. |
|
2013/11/21 09:42:29 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: skończyłam oglądać Star Trek Voyager. I tak mi się ckliwie zrobiło, trochę smutno, a trochę przyjemnie (bo happy end), jak na zakończenie dłuższej, przyjemnej podróży przystało. |
|
2013/11/18 20:18:27 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] i znak czasów - mnóstwo ludzi z aparatami fotograficznymi, w bezpiecznej odległości podążających za epicentrum akcji |
|
2013/11/11 17:20:09 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: o ja pierniczę. Pod domem mam regularne przygotowania do tłumienia miejskich zamieszek |
|
2013/11/11 17:12:07 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: Apropos bólu. Przyjaciel po powrocie z masażu: "jak się komunikuje masażyście, że Cię za mocno ugniata i to boli?" Ja - "AŁA?" On - "Hm. Ja zapytałem o stosowane techniki doboru odpowiedniego nacisku przy masażu." |
|
2013/11/08 16:32:24 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: wszystko mnie boli. ała. ale na szczęście ma to swoje dobre strony: (a) nie chce mi się jeść, (b) dodatkowy ból boli mniej niż normalnie, więc można iść na depilację. ała, ała, ała. |
|
2013/11/08 16:20:33 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] mimo wszystko zbiegiem okoliczności udało się dotrzeć na zajęcia i to o czasie. :) |
|
2013/11/06 21:18:19 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] "o, trzeba było wyjść 10 minut temu, teraz już na pewno się spóźnię. Spóźnianie się to oznaka braku szacunku, nie mogę tego zrobić" |
|
2013/11/06 21:17:34 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: #bladieta zmagań ciąg dalszy. Dzisiejsze wyjście na basen wyglądało tak: "o, za 10 minut muszę wyjść" "o, za 5 minut muszę wyjść" "o, pora wychodzić" "powinnam była wyjść 5 minut temu - trzeba będzie się spieszyć" |
|
2013/11/06 21:16:29 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] Co nie było łatwe, bo wydźwięk całości jest na tyle przygnębiający, że kilka razy chciałam przerwać czytanie. Polecam z całego serca. |
|
2013/11/05 17:57:49 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: zachęcona recenzją Zuzanki [zuzanka.blogitko.pl] zanabyłam "Wannę z kolumnadą". Od pierwszych stron nie mogłam się oderwać od lektury, pochłonęłam całość za jednym zamachem. |
|
2013/11/05 17:53:23 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: hura, dostaliśmy pierwsze zlecenie. Malutkie, bo malutkie, ale przynajmniej zwrot VATu będzie wcześniej. |
|
2013/11/05 17:47:27 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: Przypadkiem włączyłam WiFi w telefonie. Telefon się podekscytował wartkim źródłem danych i zaczął intensywnie aktualizować system, a w zasadzie wszystko, co się tylko da. I tak już czwartą godzinę... |
|
2013/11/05 14:23:02 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: #bladieta mój cel cząstkowy -10% do świąt, choć ważniejsze jest samo wejście na (długą) drogę powrotu do zdrowia |
|
2013/11/04 12:29:26 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^finka] To ja się po cichu przyłączam, za to będę głośno trzymać kciuki i kibicować. |
|
2013/11/04 11:58:09 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: #good-wife po dzisiejszym odcinku straciłam całą sympatię dla Alicji (Peter od zawsze był szują, więc się nie liczy) Od teraz kibicuję Willowi i Dajanie, albo w ogóle zarzucę serial. |
|
2013/10/28 22:48:07 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] I w związku z tym moje plany, żeby dzisiaj wcześnie iść spać, legły w gruzach. Jestem tak nabuzowana, że nie mam po co kłaść się do łóżka. wrrrrr..... |
|
2013/10/25 00:13:51 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] miałam nadzieję, że profil epuap coś ułatwi - nie, skończyło się na e-deklaracjach i tradycyjnym weryfikowaniu tożsamości. Następnym razem wezmę czerpany papier i gęsie pióro, będzie szybciej i mniej nerwowo. |
|
2013/10/25 00:12:53 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] i zawsze kończy się tak samo: na przeinstalowywaniu czytnika pdf, dedykowanych wtyczek, zmianie ustawień w przeglądarce i przynajmniej jednokrotnym resetem komputera. |
|
2013/10/25 00:10:50 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: właśnie spędziłam ponad dwie godziny próbując złożyć deklarację podatkową przez internet. Nie robiłam tego pierwszy raz ale za każdym razem czynność, która powinna zająć 5 minut, trwa co najmniej dwie godziny. |
|
2013/10/25 00:08:58 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: zdiagnozowałam się u dra gugla, który wysyła mnie do lekarza i na mały zabieg operacyjny. Czy zamierzam pójść? Ależ. Pomyślę o tym jutro. |
|
2013/10/24 18:37:23 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] A hipsterska knajpa, z pogardą patrząca na zastawę stołową (dania były serwowane w słoikach), musiała się nakombinować nad stworzeniem jakiejś zakąski do tej wódki. |
|
2013/10/23 21:18:38 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] Skończyło się na serach, wódce i winie, przy czym czystą wódkę piłam ja (kobieta), a białe wino mój towarzysz (mężczyzna). |
|
2013/10/23 21:15:44 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: A kolacją nadszarpnęliśmy stereotypy. "Chodź weźmiemy deser na spółkę" - "Nie za bardzo, nie mam ochoty na słodkie. A może sery? oooo, a może alkohol..." |
|
2013/10/23 21:13:38 przez www, 0 ♥
|
|
|