|
dakra: [^matemaciek] To niedobrze. ja, co prawda, często pracowałam (teraz na swoim, to się nie liczy) więcej niż przepisowe 40 godzin, ale ceniłam sobie elastyczność i to, że nikt mnie z minut nie rozliczał. |
|
2014/08/27 17:09:23 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] na moją uwagę, że coś zrobiłam "po godzinach", szef mi kiedyś odpowiedział "co pani robi w swoim prywatnym czasie, to jest tylko i wyłącznie pani sprawa". Tym samym udzielił mi cennej lekcji z zarządzania czasem. :) |
|
2014/08/27 17:07:36 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^matemaciek] rozumiem Twój dyskomfort z kontrolą i problemami osobistymi (no dobra, tego pewnie nie rozumiem). Jednak z drugiej strony, w mojej karierze zawodowej nigdy nikt nie przestrzegał 40-godzinnego tygodnia pracy. |
|
2014/08/27 17:03:38 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] - 5 minut przerwy do wykorzystania na inne czynności służbowe. Przyznam się, nie wiem, jak prawo pracy traktuje toaletę - ale nie zdziwiłabym się, gdyby był oddzielny przepis. ;) |
|
2014/08/27 16:56:47 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^matemaciek] wiem, że dość abstrakcyjne, ale przerwy są wpisane w prawo pracy. przy pracy na pełen etat przysługuje przerwa 15-minutowa (tzw. śniadaniowa), a na każdą godzinę pracy przy komputerze |
|
2014/08/27 16:55:37 przez www, 1 ♥
|
|
dakra: [^gammon82] to ja się chyba obracałam w porządnych kręgach, bo nie kojarzę nikogo znajomego, który by aktywnie wpędzał się do grobu (no, poza papierosami/otyłością) |
|
2014/08/26 16:46:16 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^gammon82] a do tego wszystkiego zginął podczas nurkowania. nie przez wypadek samochodowy, nie przez zły tryb życia i zawał, tylko podczas wakacyjnego wyjazdu. nie ogarniam. |
|
2014/08/26 16:37:23 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^gammon82] przyznam się, w tę stronę mam znacznie częściej (zwłaszcza w odniesieniu do tzw. sław) |
|
2014/08/26 16:34:49 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: właśnie się przypadkiem dowiedziałam, że mój znajomy z cielęcych lat, w którym się swego czasu podkochiwałam, nie żyje od ponad roku. :( takie rzeczy nie powinny się zdarzać! |
|
2014/08/26 16:26:27 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] (m.in. uporządkowała myślenie o zmianie, doceniła wagę nastawienia emocjonalnego i podpowiedziała konkretne narzędzia). |
|
2014/08/14 15:09:45 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: Chciałam podziękować ^tygryziolek za rekomendację książki "Pstryk. Jak zmieniać, żeby zmienić" ("Switch: How to change things when change is hard"). Niby nie ma tam nic super odkrywczego, a jednak sporo mi dała |
|
2014/08/14 15:06:55 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] Teraz nie mam już żadnego problemu z zakładaniem soczewek. Dodatkowy bonus to to, że teraz już - jak trzeba - potrafię wyjąć sobie z oka paproch, rzęsę, czy co innego tam wpadnie (a nie czekać, aż samo wyjdzie). |
|
2014/08/11 11:40:51 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^finka] o, to tak jak ja. Mój pierwszy raz z soczewkami (w sensie, żebym sobie nałożyła) trwał... ponad cztery godziny. Obsługa w salonie optycznym była lekko zdumiona, że można mieć aż takie opory. |
|
2014/08/11 11:37:03 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] poczytałam trochę i nie rozumiem, do czego mogłabym (jako zielony agent) to wykorzystać. Efekt uboczny: pożądam wirusa Jarvisa #ingress |
|
2014/08/09 09:21:40 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] że z "prawdziwą" pszenicą nie ma już nic wspólnego - jest metodyczną podstawą diety bezglutenowej. |
|
2014/08/07 18:27:34 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^kerri] to efekt nowych odmian, stworzonych w celu poprawy wydajności (niższe zboże to mniej bezużytecznej łodygi). swoją drogą, ta obserwacja - że w wyniku tych modyfikacji pszenica uległa takim zmianom, |
|
2014/08/07 18:26:59 przez www, 0 ♥
|
|
dakra: [^dakra] w ramach odkuwania się, pójdę dziś sobie postrzelać (przez te power cubes mam trochę niewykorzystanego arsenału). kto wie, może czeka mnie równie epokowe odkrycie? stay tuned :) #ingress #ingressfordummies |
|
2014/08/02 08:28:52 przez www, 1 ♥
|
|
|