|
fik: to, co się odpierdala w tej firmie dziś, to przechodzi wszelkie pojęcie |
|
2018/09/27 09:05:42 przez www, 0 ♥
|
|
fik: różne rzeczy mnie spotkały w pracy kanara, ale taranowanie wózkiem dziecięcym (z zawartością!) jeszcze nie. szkoda tylko dziecka. |
|
2018/09/16 23:09:40 przez www, 0 ♥
|
|
fik: powiem wam, że wcale nie chciałem wracać do pracy. nicanic. |
|
2018/09/12 15:23:01 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^perdo] [^finka] dobrze, wycofuję się trochę, moje 0 dni w małżeństwie trochę nie pozwala mi aż tak dobrze wczuć się w sytuację. |
|
2018/09/11 23:18:38 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] skoro macie taki podział i taki układ, to obawiam się, że trochę musisz liczyć się z konsekwencjami jego i wad człowieka, z którym wzięłaś ślub. |
|
2018/09/11 23:16:26 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] ale gdybym nie miał złotówki na swoim koncie i poprosił moją partnerkę o zrobienie przelewu z jej konta w sprawie dowolnej, to bym chodził koło niej na kolanach :> |
|
2018/09/11 23:11:35 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] ale generalnie jeśli moja partnerka ma poważny problem z częścią codziennych czynności, to staram się je od niej przejąć, w zamian oddając to, co sprawia mi problem. w miarę możliwości symetrycznie. |
|
2018/09/11 23:10:38 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] i żeby nie było, rozumiem też Twoje wkurwienie, jak najbardziej, ale moim skromnym zdaniem w tym momencie robisz wszystko, żeby sprawę wyeskalować, a nie załatwić |
|
2018/09/11 23:06:15 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] jeśli chcesz tak rozwiązywać problemy, to ja oczywiście nie będę bronić, ale też nie wydaje mi się to długofalowo skuteczne :> |
|
2018/09/11 23:04:58 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] przypominanie go wkurwia najpewniej dlatego, że zwraca mu uwagę na wadę, której jest podświadomy, ale nie potrafi jej usunąć, więc gdzieś tam mu się styka "ona mi przypomina => ona wytyka mi moją wadę" |
|
2018/09/11 23:02:41 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] bo wiesz, "widzę że to nie działa, ale będę robić to częściej" wydaje mi się słabą strategią. |
|
2018/09/11 22:59:34 przez www, 1 ♥
|
|
fik: [^finka] to nie wiem, zapytaj wprost, co możesz zrobić, żeby jemu ułatwić, a siebie uspokoić? |
|
2018/09/11 22:59:05 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] powiedzieć "to zostawię ci tu karteczkę z numerem konta i kwotą, kładąc się spać jeszcze ci przypomnę, jakby jednak wyleciało ci z głowy"? |
|
2018/09/11 22:55:31 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] wiem, o czym mówimy. still, w sytuacji, gdy tak naprawdę prosisz go o przysługę, miło by było dać mu, nie wiem, trochę przestrzeni? |
|
2018/09/11 22:54:58 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] no właśnie ślęcząc nad głową i co chwila marudząc, zamiast pozwolić zrobić to w dogodnym dla niego momencie |
|
2018/09/11 22:48:22 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] no to kurczę, dalsze obrzydzanie czynności, z którymi i tak ma problem, musi być przeciwskuteczne. |
|
2018/09/11 22:42:54 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] no skoro nie potrafisz mu zaufać w tak prostej kwestii i traktujesz go jak dziecko, które trzeba prowadzić przez rączkę za życie, to trochę mu się nie dziwię |
|
2018/09/11 22:38:19 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] to znaczy w sumie ile razy w jakiej jednostce czasu te przypominania się odbywają? :> |
|
2018/09/11 22:32:46 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^finka] jeszcze z 10 kilo bym się tego fika pozbył, ale pierwszy cel osiągnięty, i to w miarę szybko i bezboleśnie |
|
2018/09/11 13:02:28 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
fik: [^malalai] dla pieszego jest to miejsce bardzo nieprzyjemne. dla poruszającego się przepisowo rowerzysty jest bardzo niebezpieczne. drobna różnica. |
|
2018/09/10 20:45:26 przez www, 0 ♥
|
|
fik: [^malalai] milion razy bardziej wolę tam być piechotą niż rowerem. zwłaszcza, gdybym miał nieszczęście próbować poruszać się tam rowerem zgodnie z przepisami. |
|
2018/09/10 20:40:21 przez www, 0 ♥
|
|
|