|
jagoten: //blabler.pl/s/im-602393565 I knew it. A teraz idziemy spać, razraz. Dobranoc. |
|
2011/07/12 03:41:21, 0 ♥
|
|
jagoten: "Taki będzie tytuł, tej martwej natury. Dlaczego martwa? Zastanawiam się teraz i wreszcie wiem. Żeby było życie trzeba drugiego człowieka... |
|
2011/07/12 02:09:15, 0 ♥
|
|
jagoten: Stan zmęczenia i senności zbliżony do stanu upojenia alkoholowego. Tak, to chyba ten moment x) |
|
2011/07/12 02:07:26, 0 ♥
|
|
jagoten: *przesłuchał wszystko, co miał Kaczmarskiego. dalej poszło, jak poszło - SDM* |
|
2011/07/12 01:57:59, 0 ♥
|
|
jagoten: "Żarcie szybko się skończyło, nuda zagroziła nam - zaczęliśmy drzemać, marzyć i flirtować" |
|
2011/07/12 01:09:51, 0 ♥
|
|
jagoten: //blabler.pl/s/im-604014629 To jeszcze o nietolerancji nie świadczy ;) To tylko sceptycyzm, brak wiary i w ogóle. |
|
2011/07/12 00:59:55, 0 ♥
|
|
jagoten: 'And they have a plan' - duży pokój, upragniona przez cały rok akademicki sofa, kolacja i #BSG. Execute. |
|
2011/07/11 23:49:54, 0 ♥
|
|
jagoten: //blabler.pl/s/im-603924331 (wcale, a wcale nie maczałem w tym swoich palców. nic. null) |
|
2011/07/11 23:46:27, 0 ♥
|
|
jagoten: Wniosek (z teraz): muszę mieć swoje "domowe" ciuchy, w które wskakuję zawsze po powrocie do domu. Inaczej czuję się jakoś... nie-w-domu. |
|
2011/07/11 23:15:36, 0 ♥
|
|
jagoten: Wniosek (z weekendu jeszcze): jakie to szczęście i radość, że na świecie jest tylu różnych ludzi. |
|
2011/07/11 23:13:34, 0 ♥
|
|
jagoten: Sytuacja przypomina mi obrazek - szafki czające się na najmniejszy palec u stopy - Ależ to nakurwia... |
|
2011/07/11 18:04:26, 0 ♥
|
|
jagoten: //blabler.pl/s/im-603229131 #parser - na przedramieniu cztery sutki. Eee... Yy... przepraszam. |
|
2011/07/11 15:16:26, 0 ♥
|
|
jagoten: KOORDYNATOR PRACY ROZNOSICIELI GAZET REKLAMOWYCH - da się wymyślić bardziej eufemistyczną nazwę na "Starszego Roznosiciela Ulotek"? |
|
2011/07/11 02:59:08, 0 ♥
|
|
jagoten: A skoro już miałem pretekst, żeby przejrzeć zdjęcia z telefonu, to znajduję różne pierdoły. I tak oto, przypomniałem sobie o ciastkach, które mnie rozwaliły. |
|
Pobierz obrazek (437.9kiB)
|
|
2011/07/11 02:40:06, 0 ♥
|
|
jagoten: *wyliczył właśnie wszystko, co robił od środy i zorientował się, że naprawdę lepszego weekendu nie miał od lutego jakoś* Zaiste, jest dobrze. |
|
2011/07/11 00:06:49, 0 ♥
|
|
jagoten: I w ogóle cały ten weekend jakoś był wyjątkowo udany... (co pewnie oznacza, że na dniach coś pierdolnie x) |
|
2011/07/10 23:57:13, 0 ♥
|
|
jagoten: Jeszcze raz chciałem wszystkim podziękować za #blipiwowawa ostatnie - mało co ostatnimi czasy zapewniło mi tyle rozrywki ;) |
|
2011/07/10 23:55:49, 0 ♥
|
|
jagoten: "Drugi CALY weekend spedzam na powrocie z Warszawy..." "Wlasnie, pieprzone PKP, co nie?!" |
|
2011/07/10 15:58:46, 0 ♥
|
|
|