|
jajcus: [^lafemmejuriste] To może być podchwytliwe. Nie każda „rodzina” jest uznawana przez kościół. Dziecko powie „tata” o ojczymie (po rozwodzie biologicznych rodziców) i pała! ;-) |
|
2015/09/03 18:59:35 przez www, 0 ♥
|
|
jajcus: [^agusiafh] U nas tylko nieobecność wpisana przez katechetkę „bo musi być karteczka”, ale nawet wychowawczyni się z tym nie zgadza (bo że przepisy nie, to jasne) |
|
2015/09/03 18:56:14 przez xmpp, 0 ♥
|
|
jajcus: [^srebrna] Przypomina mi się „szkoła rodzenia” i nauka obsługi dziecka, gdzie położna, gdy akurat nie pokazywała przewijania itp. to waliła główką lalki o biurko… |
|
2015/09/03 11:55:16 przez www, 0 ♥
|
|
|