|
june: jutro do pracy - wreszcie! yay! z tym słowem na poniedziałek, dobranoc się z państwem. |
|
2009/01/04 23:24:45, 0 ♥
|
|
june: ahah, dodałam trochę oszukaną notkę na moim nowym, megawypasionym blogusiu |
|
2009/01/04 22:54:58, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5898539 - sigh, pozostaje mi tylko sekretne śpiewanie w samochodzie. |
|
2009/01/04 22:18:02, 0 ♥
|
|
june: a ja się martwiłam, że metabolizm zasnął i nie chudnę. głupia! przecież nie mogę się odchudzać z myślenia, cnie |
|
2009/01/04 22:15:14, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5898365 - to wszystko wyjaśnia. żrę, ergo myślę! |
|
2009/01/04 22:13:23, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5897972 na potwierdzenie moich słów piszę to wszystko z ustami pełnymi ostatnich okruchów sernika, muszę unicestwić skurwysyna, cnie |
|
2009/01/04 22:07:48, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5897925 - bo jeśli nie wywiozę tego cholerstwa z domu, istnieje realna szansa, że tort zasili moje biodra, a umówmy się, jest to zbyteczne. |
|
2009/01/04 22:01:02, 0 ♥
|
|
june: oraz, #drogiblipie, jakieś patenty na bezpieczny transport wysokiego tortu do przedszkola - nie posiadam specjalistycznej szklanej kopuły, czy czegoś podobnego |
|
2009/01/04 22:00:17, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5897825 tak było - gdyż #złamama w ramach świętego spokoju dała dziecku posłuchać w drodze ze ściany wschodniej do tzw. stolicy |
|
2009/01/04 21:59:05, 0 ♥
|
|
june: w międzyczasie oczywiście piżama w jajku i soku jabłkowym. ale ojtam. |
|
2009/01/04 21:39:02, 0 ♥
|
|
june: jestem beznadziejną matką. dla świętego spokoju włączę dziecku bajkę o 21, oraz ugotuję jajka na miękko, nakarmię i pozwolę oglądać, aż samo zaśnie. |
|
2009/01/04 21:38:25, 0 ♥
|
|
june: oraz nie mogę sobie darować, że zasnęłam wczoraj w 1/3 from dusk till dawn. jestem stara, zgrzybiała i nie mogę oglądać filmów w pozycji horyzontalnej. |
|
2009/01/04 21:12:13, 0 ♥
|
|
june: odkurzam blogusia, mam nowego wordpressa, po paru latach nieuzywania - wiele się zmieniło |
|
2009/01/04 21:08:18, 0 ♥
|
|
june: jak ja zrobię zupę grzybową, to wiecie kogo gdzie nie ma #gastrofaza. tymczasem czas nakrywać do stołu, podawać tort urodzinowy i uczcić czterolatka. |
|
2009/01/04 15:18:59, 0 ♥
|
|
june: #lol, przeczytałam mój wpis blogusiowy z czerwca 2001 i za cholerę nie wiem, o jakim moim byłym mowa. śmieszno i straszno? |
|
2009/01/04 10:04:24, 0 ♥
|
|
june: teraz umuzykalniona #ppp przystąpi do czynności kulinarnych, wszak jutro (!) pewien chłopczyk skończy 4 latka. |
|
2009/01/03 09:28:24, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5857231 - oraz oczywiście nie dotyczy to rycerzy, śpiewających bogurodzicę pod grunwaldem, oraz wszelkich podobnych sytuacji, nieprawdaż. |
|
2009/01/03 09:18:42, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5857231 niewykluczone, że wówczas sama wyśmieję własną teorię i zjem ją jednym kłapnięciem pyska, ale chwilowo jestem nienormalnie łagodna. |
|
2009/01/03 09:17:35, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5857223 wniosek, moi mili, jest taki, że muzyka niweluje agresję i wkurw, postaram się o tym pamiętać przy najbliższym pms/pełni. |
|
2009/01/03 09:16:59, 0 ♥
|
|
june: i znowu słucham om: dubai //blabler.pl/s/im-5841487 - strasznie to energetyczne i jakoś tak dodatnio mnie nakręca. (taktak, wiem, że to dziwne, no ale). |
|
2009/01/03 09:15:35, 0 ♥
|
|
june: //blabler.pl/s/im-5844832 bardzo dobry plan. na mrozie giną wszelkie bakcyle. nasi sybiracy jacy zdrowi byli wszak |
|
2009/01/02 17:16:39, 0 ♥
|
|
june: to jest bardzo relaksujący dzień - jak na razie. staropolackim, kasandrycznym zwyczajem, czas niecierpliwie oczekiwać, aż coś się spierdoli. |
|
2009/01/02 16:53:44, 0 ♥
|
|
june: do pozytywnych wrażeń audio dołączyło również nienaganne video - śnieg litościwie przykrył mizerię krajobrazu puchatą kołdrą, oderalniając nieco rzeczywistość. |
|
2009/01/02 16:52:35, 0 ♥
|
|
june
pencil thin, evian drinking, calorie counting, caffeine limiting, sodium spearing, nutrasweet sweetening, carrot nibbling bunny. NOT.
Photostream Blablog
|