|
karolin: Świetny argument konsultantki: "Pan nie jest zadowolony, ale inni klienci z tej oferty są zadowoleni" leżę i kwiczę XD |
|
2008/08/25 20:29:07, 0 ♥
|
|
karolin: "I hurt myself today to see if I still feel, I focus on the pain, the only thing that's real..." |
|
2008/08/25 17:03:45, 0 ♥
|
|
karolin: Jeszcze trochę, a paprochy z dywanu zaczną go zjadać... idę odkurzyć -.- |
|
2008/08/25 13:18:28, 0 ♥
|
|
karolin: Wrażenia pokiślowe: zacny smak, ale wiórki owocowe są irytujące- ani tego ugryźć ani połknąć. Nie ma to jak #kisiel jabłkowy. |
|
2008/08/25 12:44:44, 0 ♥
|
|
karolin: Idę zjeść kisiel ananasowo-pomarańczowy; siakaś nowość. O wrażeniach potem. |
|
2008/08/24 22:31:42, 0 ♥
|
|
karolin: właśnie odkryłam, że mam zmarszczki pod oczami z niewyspania. już nie jestem gorącą szesnastką ;< |
|
2008/08/23 23:37:43, 0 ♥
|
|
karolin: W przeciwieństwie do ^afekt.a ignoruję zawzięcie wszelkie oznaki końca lata np. wszędobylskie kasztany,owocujący jałowiec czy zimne wieczory. Lato trwa nadal! |
|
2008/08/23 10:11:51, 0 ♥
|
|
karolin: #słucham Trójki, oszywiście. Akurat brzmi "Strefa rock&roll'a bez angola". Muzyka zacna, ale prowadzący... khm. |
|
2008/08/23 09:18:54, 0 ♥
|
|
karolin: "miłość bywa tak wielka, że czasem musimy o niej zapomnieć, bo jej ogrom mógłby nas zabić" 'Chłopaki mojego życia' |
|
2008/08/22 23:43:43, 0 ♥
|
|
karolin: Nic tylko siąść w kąciku i płakać. Gdbyby mi jeszcze ktoś powiedział, co robię źle... #argh >.< chrzanić i do domu. |
|
2008/08/22 20:53:02, 0 ♥
|
|
karolin: "dzwonienie z numeru zastrzezonego jest tak nieeleganckie jak cytuje :" chodzenie na wesela w dresie i latanie z golym tylkiem po ulicy" " wg klienta |
|
2008/08/22 19:02:16, 0 ♥
|
|
karolin: Nurtowało mnie pytanie: dlaczego w siedzącej pracy jestem głodna jak wilk? Słuchając rozmowy ^alquana z klientem dotarło do mnie: uprzejmość na siłe jest ciężka |
|
2008/08/22 18:13:15, 0 ♥
|
|
karolin: Weszłam wczoraj za pierwszym podejściem na 13 metrową ścianę. Dzisiaj tego żałuję... |
|
2008/08/22 18:00:36, 0 ♥
|
|
|