|
luca: #Blipiwowawa będzie zajebiste jak zawsze. Ja wprawdzie przyprowadzę sobie towarzystwo, ale wparowanie samotne testowałam i nikt mnie nie zjadł. ;) |
|
2008/12/23 20:21:42, 0 ♥
|
|
|
luca: No dobra, trza się kopnąć w dupę i zabrać do sprzątanie oraz pakowania. |
|
2008/12/23 19:59:47, 0 ♥
|
|
|
luca: Aj. Nie zaglądać do skrzynki mailowej w okresie przedświątecznym... |
|
2008/12/23 19:45:27, 0 ♥
|
|
|
luca: Zjadłam obiad (też made by ^Lichurec, aż szkoda, ze chłopak wyjechał: sprząta, gotuje...) i dalej jestem głodna. |
|
2008/12/23 19:36:55, 0 ♥
|
|
|
luca: Szczyt refleksu: po dwóch dniach zorientowałam się, że ^Lichurec, goszcząc u mnie, umył mi kuchenkę. Dzięki, stary :) |
|
2008/12/23 19:25:41, 0 ♥
|
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-5629009 Bo ludzie pracy są nader drażliwi między 9 a 17;) |
|
2008/12/23 09:53:49, 0 ♥
|
|
|
luca: Zdziwilam sie,ze ochroniarz nie poprawil zawinietej wykladziny przy wejsciu do galerii,ale potem pomyslalam zyczliwie,ze moze liczy ile osob sie o nia potknie) |
|
2008/12/22 18:11:15, 0 ♥
|
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-5613200 Jakkolwiek wypadałoby zaznaczyć, że ten męski żel sama chciałam. ;) |
|
2008/12/22 16:55:25, 0 ♥
|
|
|
luca: Zawsze kochałam ludzi lakonicznych, a mój szef zdecydowanie rządzi w tej kategorii. |
|
2008/12/22 16:37:32, 0 ♥
|
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-5612130 Chociaż - ponownie - lepiej siebie, niż komputer... |
|
2008/12/22 16:02:17, 0 ♥
|
|
|
luca: Boże, jaka ja dziś jestem niewydajna... I nawet nie mogę zrzucić na ^quax.a i jego drinki, bo wypiłam tego tylko trzy łyki. |
|
2008/12/22 15:40:02, 0 ♥
|
|
|
luca: #tycizajebik to małe, bardzo małe słowo, ale blip pomaga mi sublimować frustrację, więc w końcu się poddałam i włączyłam... |
|
2008/12/22 13:15:37, 0 ♥
|
|
|
luca: Ja to mam podejscie do swoich gosci - jak nie padam na jakiejs imprezie, to rycze w mankiet... |
|
2008/12/21 11:32:56, 0 ♥
|
|
|
