|
luca: Hahahaha... Teraz ja "Futrzasty Terror Cain" będę baraszkował na tym kokpicie. Hihihihihih... Co by tu zbroić... O fu... ^Luca wraca. Wszyscy Ciiii |
|
2010/08/26 11:51:28, 0 ♥
|
|
luca: NK się nie otwiera, wordpress się nie otwiera... No i ani nazwiska nie zmienię, ani dialogu nie opublikuję. |
|
2010/08/26 11:49:18, 0 ♥
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-146749876 nie z kontuzjowanym kolanem i, do nędzy, nie po piwie. Nóż się w kieszeni otwiera. |
|
2010/08/26 11:35:36, 0 ♥
|
|
luca: Refleksje z wczoraj: ludzie, do jasnej cholery, jeśli już musicie brać na szlak małe dzieci i nosić je na barana, to nie w butach typu baletki, |
|
2010/08/26 11:35:12, 0 ♥
|
|
luca: Ludzie, przedstawiajcie się, jak mnie zapraszacie na fejsie. Obcych olewam. |
|
2010/08/26 10:05:53, 0 ♥
|
|
luca: Wieczorem ja leżałam chora (stare, wierne przeziębienie), a ^cain narzekał na nogi. Nic dziwnego, to było jego trzecie w życiu wyjście w góry. #tydzieńmiodowy |
|
2010/08/26 09:55:21, 0 ♥
|
|
luca: Mieliśmy zamiar dziś też się wybrać w góry, ale wczorajsza dziewięciogodzinna trasa trochę nas pokonała. Nie ma tu jakichś krótkich szlaków? #tydzieńmiododwy |
|
2010/08/26 09:53:44, 0 ♥
|
|
luca: Siedzimy w barze. Droga stąd do domu jawi nam się dalą nie do pokonania. ^orkan jest nam winien cztery nogi i jedno serce. |
|
2010/08/25 19:41:50, 0 ♥
|
|
luca: Wszystko ladnie i pieknie, ale bedzie dobrze, jak dojdziemy z powrotem. Troche mamy dosc. |
|
2010/08/25 18:04:38, 0 ♥
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-145852545 Termos nam się skończył. Cieknie z niego. |
|
2010/08/25 09:43:11, 0 ♥
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-145843250 Ty jesteś cyborgiem. A my wstaliśmy o ósmej i zarz wychodzimy. |
|
2010/08/25 09:35:09, 0 ♥
|
|
luca: O tej porze jestem doprawdy tytanem konwersacji. Dlugo nie moglam znalezc eufemizmu dla: "poszla sie jebac". |
|
2010/08/25 09:13:26, 0 ♥
|
|
luca: Uch, jednak mój organizm jeszcze nie jest gotów na kolejne dawki alkoholu. Parę łyczków zdecydowanie wystarczy. |
|
2010/08/24 22:48:27, 0 ♥
|
|
|