luca:
   Czy nie mógłby się przydarzyć jeden, jedyny dzień, w którym wszystko będzie działać jak należy?
2010/11/12 14:56:47, 0
luca:
   Chyba zepsuło mi się rss graffiti.
2010/11/12 14:56:08, 0
luca:
   //blabler.pl/s/im-209095847 To też możliwe.
2010/11/12 14:55:16, 0
luca:
   #lekcjeodkota: jeśli kota nigdzie nie widać, nie kładź się na kołdrze.
2010/11/12 14:52:50, 0
luca:
   //blabler.pl/s/im-209089999 Jak wykopywanie dróżki w śniegu.
2010/11/12 14:51:45, 0
luca:
   Ale najpierw może coś zjem, trzeba mieć siłę, nie?
2010/11/12 14:51:31, 0
luca:
   //blabler.pl/s/im-209088619 To ja chyba zrobię odwrotnie, zacznę od okna w sypialni i będę się przedzierać do drzwi...
2010/11/12 14:50:30, 0
luca:
   Plan na dziś: sprzątanie mieszkania. Tylko trochę nie wiem, od czego zacząć.
2010/11/12 14:42:39, 0
luca:
   A jednak działa.
2010/11/12 14:23:48, 0
luca:
   [konwersatorium.soup.io] ^alquana i ^lichurec #mademyday (a opinię Alq o Dorianie stanowczo popieram).
2010/11/12 13:57:58, 0
luca:
   Bry. Wygląda na to, że monitor od della umarł.
2010/11/12 13:53:20, 0
luca:
   #Off, ^cain zarządził film.
2010/11/11 23:01:35, 0
luca:
   //blabler.pl/s/im-208261481 No to dawaj ;]
2010/11/11 23:01:17, 0
luca:
   //blabler.pl/s/im-208258255 Jeśli Tobie odpowiada, to może :D Ja mam białe wino.
2010/11/11 22:48:18, 0
luca:
   "A ja tak bardzo mówić chcę, że nikt mnie nie powstrzyma, choć nie prosicie o to mnie, ja wpadam w mikroklimat" #lucasłucha
2010/11/11 22:28:01, 0
luca:
   #bliplibacja ktoś może?
2010/11/11 22:25:14, 0
luca:
   "Niepotrzebna wcale mi taka miłość do krwi" #lucasłucha
2010/11/11 22:21:04, 0
luca:
   Ok, to ja się na ten dzień spróbuję umówić ze śpiewającą koleżanką.
2010/11/11 22:20:22, 0
luca:
   Róża od małżonka zwiędła mi zupełnie nagle. Nie lubię tego.
2010/11/11 22:14:21, 0
luca:
   Czy ja mam jakieś plany na niedzielę 21.11? Jeśli tak, to mówcie szybko!
2010/11/11 22:11:48, 0
luca:
   //blabler.pl/s/im-208208677 No dzięki. #lucasłucha, plus białe wino, plus nostalgia.
2010/11/11 22:07:56, 0
luca:
   A zgadnijcie, kto podczas rozmowy telefonicznej z ojcem beztrosko rzucił: "Chcesz jeszcze wina kochanie?"
2010/11/11 21:51:01, 0
luca:
   Mam od lat takie małe perwersyjne marzenie: przebrać się za faceta tak skutecznie, żeby mnie wpuścili do klubu tylko dla facetów.
2010/11/11 21:48:25, 0
luca:
   //blabler.pl/s/im-208185423 Chciałaś jak w dawnych czasach, to masz ;)
2010/11/11 21:46:58, 0
luca:
   #Wtem dzwoni mój tata. Tak człowieka zaskakiwać przy święcie.
2010/11/11 21:39:22, 0
luca:
   Właśnie odkrywamy z ^krolowanocy, jak daleko rozchodzą się echa sławy naszego znajomego poety. Żeby mi jeszcze te jebane 300 zł oddał.
2010/11/11 21:17:52, 0
luca:
   Bardzo dobre. [www.youtube.com]
2010/11/11 21:05:24, 0
luca:
   Co prawda ja dopiero niedawno jadłam pierwszy raz karczochy. ^Aranha zrobiła.
2010/11/11 20:45:50, 0
luca:
   Ja nie wiem, w niektórych domach podaje się chyba tylko schabowe. Dynia? "Nie jadłem." Pory? Szparagi? Cukinia? Boczniak? "Nie jadłem."
2010/11/11 20:43:21, 0
luca:
   Och, ale sobie zrobiłam perwersyjną przyjemność. Dwiema kostkami lodu w kieliszku białego wina. Trzymam go przy uchu i słucham.
2010/11/11 20:25:27, 0
« Strona 22 »
Luca (luca)
Gdybym nie wolała być sobą, chciałabym być Amandą Palmer.


Photostream Blablog 

Archiwa