|
luca: Ta mąka to na zakwas. Poza tym mam zwykłą na zwykły biały chleb i taką mieszaną specjalnie do pieczenia chleba w domu. |
|
2012/05/15 16:13:28, 0 ♥
|
|
|
luca: Dzięki, dziewczyny, ale przecież nie będę przedsiębrać wyprawy do tesko czy oszołoma po jedną mąkę. Nie robię zakupów w żadnym hipermarkecie, bo daleko. |
|
2012/05/15 16:08:47, 0 ♥
|
|
|
luca: Nie udało mi się dostać razowej mąki żytniej. Jak ten dzień tak dalej pójdzie, to jeszcze nie dostanę maszyny do chleba i szlag mnie trafi. |
|
2012/05/15 16:03:45, 0 ♥
|
|
|
luca: I na ch... mi teraz ten parmezan? Do makronu byłby niezły, ale już wstawiłam ziemniaki. |
|
2012/05/15 15:53:01, 0 ♥
|
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-1191987195 Przede wszystkim nie śmierdzą :/ (Są jędrne, nie zdrewniałe i skrzypią, jak talerz z reklamy płynu do naczyń) |
|
2012/05/15 15:50:00, 0 ♥
|
|
|
luca: Oglądaj szparagi PRZED zakupem, idiotko. Wszystkie do wyrzucenia, a ja zostałam bez obiadu. Nie chce mi się iść drugi raz. |
|
2012/05/15 15:48:38, 0 ♥
|
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-1191733597 //blabler.pl/s/im-1191734449 od razu zabije. Najwyżej zmienię lokal ;) |
|
2012/05/15 13:48:00, 0 ♥
|
|
|
luca: Co Wy się tak jaracie tą maturą? Nie wystarczy, że trzeba o niej myśleć jak się zdaje samemu i potem jak dzieci będą zdawać? Powrót do szkoły się komuś marzy? |
|
2012/05/15 09:38:03, 0 ♥
|
|
|
luca: I śniło mi się, że poszłam na mszę i siedziałam w ławce z ^emgieb, i strasznie się śmialiśmy cały czas, a ja miałam przedtem szczery zamiar się pomodlić. |
|
2012/05/15 08:53:59, 0 ♥
|
|
|
luca: Śnił mi się ^orkan i musiałam się wspiąć na wielką hałdę żwiru, żeby do niego dotrzeć. Ale potem się uśmiechał, wiecie, jak. |
|
2012/05/15 08:52:34, 0 ♥
|
|
|
luca: //blabler.pl/s/im-1191135667 Bo kurna wszędzie tylko to Diablo. Kupiłam, nasłucham się w domu, styknie mi. |
|
2012/05/15 08:45:06, 0 ♥
|
|
|
luca: Rozumiem, że od wczorajszej północy do, powiedzmy, końca tygodnia bezpieczniej będzie nie włączać internetu? |
|
2012/05/15 08:42:55, 0 ♥
|
|
|
luca: Dobra, przy porównywaniu doświadczeń wymiękam. The point is: rodząca babka to nie gosposia zarazem, przysługuje, kurna, urlop. A teraz ide, nie flejmuję. |
|
2012/05/14 21:17:28, 0 ♥
|
|
|
